Tarta z kremem custard i truskawkami

No dobrze, za namową Piotra, za namową Dziewy, za namową Gorzkiej otwieram kupki smakowe...blog o gotowaniu w http://garconiera.blogspot.com/, blog o gorzkiej, niebawem blog o słodkim, blog trochę o mnie i moich gościach tolowych, tartowych, tortowych, quiszowych...właśnie wpadł Charkot na kawę i tartę z kremem custard i truskawkami więc można startować.

Tarta z kremem custard i truskawkami

200 gr. herbatników

150 gr. masła

puszka mleka skondensowanego słodzonego

sok z 4 cytryn

8 zółtek

500 gr. truskawek

Miksujemy masło z herbatnikami i wykładamy duże naczynie do tarty dociskając łyżką.  pieczemy 10 minut w temperaturze 200 stopni następnie wyjmujemy i zmniejszamy temperature piekarnika do 180. mieszamy żółtka z mlekiem i sokiem i wylewamy na podpieczona masę. wkładamy z powrotem do piekarnika i pieczemy około 30 minut...po wystudzeniu układamy truskawki  i zapraszamy Charkota, Pio, Dziewę na pianie z zachwytu bo to przecież najprzyjemniejsze. no może jeszcze kawa, espresso, czarna herbatę.