Miało być o Sorokowym koku ale skończyło się na robieniu kolejnego posta do Kupków. Tym razem testowałem na wytrawnie, zapiekane (testowałem Kupki w piekarniku) przepisy. Gorzka zmęczona a raczej zjebana dogorywa w pościeli riska, Pio na ala szezlongu z Ikea daje czadu na fejsie. Bez gości, bez tłumów, bez fleszy... Ma być prosto i smacznie tylko dla dwojga (w naszym wypadku dla trojga a niebawem dla czworo).
Danie dla dwojga dwuKupkowe
przepis na fejsie
Miało być tak pieknie, a wyszło jak zawsze.
OdpowiedzUsuń/albo/
Opatrzył się /kok/ i nie ma o czy mówić.