czwartek, 16 maja 2013

Ambrozja

Teraz na dębowej panuje nurt witalności i piękna...wszyscy biegają, wszyscy prężą swoje doskonałe ciała albo leżą na leżakach w parku wystawieni do słońca....Gorzka biega, Słodki biega, Pio biega...wszyscy biegają...nie biegam i ja. Ja idę na łatwiznę i na dębowej rozpoczynam nurt zielonej zupy...zupy celebrytów, zupy bogów i wewnętrznego piękna.

Zielona zupa



2 cukinie pokrojone w kostkę
paczka szparagów ( oderwane łykowate części i pokrojona na mniejsze kawałki
1 cebula pokrojona w kostkę
3 ząbki czosnku
połówka sałaty masłowej
pęczek pietruszki
łyżka estragonu
litr wrzątku
oliwa
sól
pieprz

W garnku na oliwie dusimy warzywa (cebule, czosnek, cukinie, szparagi), dodajemy estragon. zalewamy wrzątkiem i gotujemy do miękkości.  Następnie dodajemy sałatę, pietruszkę i miksujemy na krem. przyprawiamy do smaku.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz